23/25 kwietnia Skansen Chorzów

II Jarmark Średniowieczny w Górnośląskim Parku Etnograficznym

Wyjątkowo proszę o zapoznanie się z całością, przed zadawaniem pytań. Starałem się umieścić wszystko co na obecną chwilę wiem i jak tylko będę cos wiedział więcej na pewno to uzupełnię na czas.

Ogólnie:
W związku z otrzymaniem potwierdzenia ze Skansenu w Chorzowie ogłaszam, że II Jarmark się odbędzie. Termin został wyznaczony na ostatni weekend kwietnia tj. 23 – 25 (piątek, sobota, niedziela). Przy czym plan przedstawia się następująco:

23.04 – przyjazd i powitanie strudzonych gości
24.04 – w sumie najcięższy dzień (przedstawienie grup, różne atrakcje dla grup oraz dla ludzi zwiedzających – turnieje taneczne, szermiercze, na włócznie; to akurat moja już w tym głowa, dwie inscenizacje – południowa granica godziny 12/13 oraz popołudniowa 17.30/18).*
25.04 – przygotowania do powrotu do nie mediewalnej rzeczywistości (ostatnia inscenizacja, ogłoszenie wyników oraz uroczyste wręczenie nagród, zwijanie obozu i powrót do domów).

Organizacyjnie:
O tyle I jarmark się sprawdził, że był, o tyle ten mam zamiar zorganizować z pewnym rozmachem jak i poziomem (nie kryję, że o wejście do Skansenu zaczęli się ubiegać chorzowscy Bożogrobcy, których poziom odtwórstwa jest zabójczy) w celu dosłownego zawyżenia średniej kolejnej imprezy ruchu rycerskiego. W związku z tym impreza jest tylko na zaproszenia wystawione wyłącznie przeze mnie – wszelkie inne osoby znajomi znajomych proszone są o bezpośredni kontakt ze mną.

W kwestii grup zaproszonych bardzo bym prosił o aktywny udział w imprezie (turnieje, inscenizacje), gdyż nie zależy mi na ozdobach w strojach historycznych siedzących z puszkami piwa i komórkami w rękach.** Program wszystkich inscenizacji, turnieju oraz jego wykonanie musi być dopięte w każdym szczególe (wiem, że i tak poślizg jest nieunikniony, ale chciałbym to ograniczyć do niezbędnego minimum).

Również prosiłbym o określenie, w jakiej formie przyjadą zaproszeni goście (spieszony zbrojny, schutze - strzelec czarnoprochowy, armbruster - kusza, spiessmann – tyczka, mieszczanin, chłop itd.). Co do wymogów armbrustów to z racji bezpieczeństwa prosiłbym o kontakt z Zajcem z Chorągwi Ziemi Górnośląskiej.

Jako że specjalizuję się w okresie wojny duńsko – hanzeatyckiej wstępne datowanie imprezy określam na 1360 – 1400. Również dlatego umieszczam plan instalacji, który sprawdził mi się podczas obrony mojej pracy licencjackiej dotyczącej tegoż tematu.

Plan inscenizacji rekonstruktorskiej:
Jako że nie jesteśmy w stanie odtworzyć idealnie zdarzeń z okresu wojny duńsko – hanzeatyckiej, musimy zdać się częściowo na improwizację. Miejsce, w którym odbywa się instalacja rekonstruktorska to wioska. Możemy wykorzystać nieopisane dokładnie starcia obrońców gotlandzkich z duńskim najeźdźcą.
Określono do inscenizacji dwa stronnictwa – pospolite ruszenie tzw. bönder (w ich role wcielają się osoby w uzbrojeniu ciężkozbrojnej i lekkozbrojnej piechoty oraz osoby wyposażone w typowe narzędzia, jakimi podczas obrony mogli posługiwać się chłopi) oraz jako drugie stronnictwo najemna armia duńska (w ich role zaplanowano wcielić osoby w uzbrojeniu ciężkozbrojnej piechoty oraz w uzbrojeniu ciężkozbrojnego rycerstwa). Za osoby historyczne stronnictwa duńskiego będzie uważać się króla Danii Waldemara IV Atterdag, Senatora Danii Waldemara Sapki, doradcę wojennego księcia Saksonii Eryka oraz kanclerza Causa Limbek i wice – kanclerza Henninga Podebusk. Co do osób historycznych stronnictwa obrońców Gotlandii – brak jest dokładnych danych dowódcy bönder ani też w listach króla Danii do mieszkańców brak jest podpisów świadczących o ważniejszych osobach, które złożyły swą sygnaturę na kapitulacji Dzięki malarzom historycznym wiemy jednak, że nad miastem sprawował władzę burmistrz. Jest to jednak sprawa godna dalszej analizy rozwijającej temat, jednak na potrzeby inscenizacji należy przyjąć, że w każdej grupie obrońców byli dowódcy o małym znaczeniu historycznym, których będzie wyróżniać trochę lepsze uzbrojenie świadczące o większej majętności.
Inscenizacja ma polegać na odtworzeniu marszu armii duńskiej po desancie nieopodal Västegarnu na Visby. Wojska pod dowództwem doradcy królewskiego księcia Eryka z Saksonii napotkają opór miejscowych chłopów broniących swej wioski – wkroczenie piechoty na gęsto zabudowaną budynkami część Górnośląskiego Parku Etnograficznego (Inscenizacja pierwsza – bitwa o most przy spichlerzu, sobota południe). Po stłumieniu słabego oporu chłopów zbrojni Eryka muszą zmierzyć się siłami bönder, którzy biegną, by zaatakować desantujących, jednak za późno dochodzą do miejsca i ścierają się z pełnymi siłami trzeciej części armii Atterdaga (Tutaj narrator zakomunikuje widzom takową informację). Po przegranej próbie odbicia wioski pospolite ruszenie wycofuje się, by zaatakować jeszcze raz o wschodzie słońca obóz Duńczyków obok spichlerza (Inscenizacja druga – bitwa pod spichlerzem na dużej polanie, sobota popołudniu). Atak powodzi się częściowo – kilkunastu Duńczyków ginie, również jeden z członków francuskiej rodziny Roorda z Fryzji. Południe jednak nie sprzyja obrońcom, gdy Eryk z Saksonii przypuszcza centralny atak siły bönder i przy głównym natarciu, wybijając połowę obrońców, zmusza resztę chłopstwa do wycofywania się aż pod mury Visby (Inscenizacja trzecia – bitwa na polanie wejściowej obok stawu, niedziela około południa).***

Turnieje:
W między czasie by rozjaśnić wszystkim humor po obowiązkach na jakie was narażam zorganizowany zostanie turniej taneczny, turniej bojowy oraz turniej na włócznie (o ile na Toszku była to przymiarka, teraz by trzeba było wdrożyć to w życie i zobaczyć efekty). Co do turnieju na włócznie jest to również orientacyjne z racji uzgodnienia z osobami znającymi się w tematyce.

Zakwaterowanie i wyżywienie:
Co do obozowiska to odniosę się tutaj do wymagań Chorągwi Śląskiej - W obozie tylko namioty historyczne. Plastikowe namioty turystyczne, namioty-altanki, namioty luźno stylizowane na średniowieczne, namioty kombinowane (szwy na butapren, przerabiane chińskie dwójki, przerabiane harcerskie) niedopuszczalne. Gwoździe jako kołki do namiotów niedopuszczalne. Ręczniki frotte, śpiwory, karimaty, wszelkie narzędzia tj. siekiery z Tesco, piły ramowe, młotki na syntetycznych trzonkach, szpadle malowane farbą – niezalecane, jeżeli już używane to trzymane w namiotach. Wnętrze namiotu, póki się nie wylewa na zewnątrz, jest prywatną sprawą jego mieszkańców. (Poniekąd nie wierzę że będzie to potrzebne, ale na wszelki wypadek lepiej to uwzględnić)
Ponadto udostępnione zostaną spichlerze na nocleg w razie braku odpowiedniej ilości namiotów jak i załamania się pogody.

Co do wyżywienia, nagród turniejowych oraz zwrotów za przyjazd – jestem na etapie kosztorysowania i konfrontacji tegoż kosztorysu z funduszami, które otrzymam od Skansenu, na pierwszym planie uderzy wyżywienie (piątek – kolacja; sobota – śniadanie, obiad oraz uczta;**** niedziela – śniadanie, ewentualnie obiad), następnie w kosztach rzucę się na nagrody, a na sam koniec zwroty za transport. Te informacje będę uzupełniał na bieżąco byście wiedzieli na czym stoicie.

Pozdrawiam Grzegorz od Lisów z Czerwionki.

* podane godziny są orientacyjne – mogą trochę ulec zmianie.
** będzie wyznaczone do tego miejsce.
*** ogólne założenie inscenizacji – zawsze można je skorygować do warunków oraz zasobów ludzkich.
**** w tym przypadku nie wiem czy nie będzie potrzebna składka, będę się starał żeby jej nie było, ale jak cos to uprzedzę wcześniej.

II Jarmark Średniowieczny w Górnośląskim Parku Etnograficznym

Poprawki i szczegółowe dane:
Wstępnie ustalone datowanie zostało rozciągnięte do granic 1360 – 1420.

Obozowisko bardzo mile widziane, jednak dla osób, które takowych nie posiadają zostaną ulokowane w udostępnionych spichlerzach – to samo odnosi się do wszystkich w przypadku załamania się pogody (suche deski są chyba o wiele lepsze niż mokra ziemia.). Ponadto zostanie wydzielony jeszcze jeden spichlerz, gdzie będzie można złożyć swój sprzęt. W celu bezpieczeństwa prosiłbym żeby każdy swoje rzeczy miał opisane – do spichlerza będzie jeden klucz, który będzie miała w posiadaniu wydzielona do tego osoba (prawdopodobnie będę to ja), by nie miało miejsca jakieś zawieruszenie.

Również przypominam w kwestii zabrania zastawy, sienników, koców oraz śpiworów (na wszelki wypadek).

Inscenizacja:
Co do planów inscenizacji nie ulegają one zmianie. Jedynie pozostaje dopasowanie godziny ich odstawienia.
Sobotnia inscenizacja (pierwsza) odbędzie się na kładce koło spichlerza – nie ma tu potrzeby angażowania wszystkich zbrojnych do tego przedsięwzięcia (kładka jest mała – użyłbym tutaj tyczkarzy i jednego zbrojnego, przeciwko luźnej formacji bönder. Jakaś salwa z hakownic, kłótnia dowódców, lekkie starcie bez ofiar – bönder wycofują się).

Sobotnia inscenizacja (druga) odbędzie się przy obozowisku – tutaj można użyć wszystkich zaproszonych do udziału w inscenizacji, jako że obóz formalnie nie będzie trzeba pozostawić do pilnowania (jako że będzie on miejscem akcji). Siły bönder atakują na obozujących zbrojnych – kilka ofiar z obu stron, jednak bitwa przechyla się na szansę obozujących (hufnice, piszczele, hakownice, armbrusty, tyczki, zbrojni itd.). Najdłuższa inscenizacja jaką trzeba będzie odstawić – przy czym chciałbym aby było to bardzo widowiskowe, dlatego też potrzebowałbym ludzi, którzy sterowaliby poszczególnymi oddziałami – otrzymają plan bitwy oraz kolejność działań do zapoznania. Postaram się o rogi sygnalizacyjne by dodać całości charakteru.

Niedzielna inscenizacja (trzecia) odbędzie się przy samym wejściu głównym Skansenu. Maszerujące wojsko z obozu spycha pozostałe siły bönder na polanę, gdzie połowa pospolitego ruszenia ginie, a reszta wycofuje się. Również i tutaj chciałbym użyć kogo się da do tej inscenizacji, jak również zastosować strategię dowódców.

Atrakcje dla zaproszonych gości:
Jako że jest to impreza przeznaczona dla gawiedzi, tak jak zapowiedziałem umilę czas wszystkim.
Potwierdzam turniej szermierczy – plan jak na jakich zasadach się odbędzie jest w fazie pracy i niebawem się ukaże, jak tylko ustal szczegóły z osobami siedzącymi trochę lepiej w temacie. Potwierdzam również turniej taneczny. W kwestii turnieju na drzewce – zasady na jakich ma się odbyć zostaną opracowane i udostępnione w przypadku zainteresowania ze strony gości. (pewnie jeśli czasu nam nie wystarczy dla gawiedzi to zrobimy go niezależnie we własnym gronie).
Za wszystkie turnieje są przewidziane nagrody i jestem na etapie ich załatwiania. (wszelkie darowizny mile widziane xD – żart).

Atrakcje dla gawiedzi:
To już zostawię sobie na głowie jak i na ludziach, którzy zaoferowali mi swoją pomoc jako współorganizatorzy. Niemniej każda para rąk do pomocy zawsze jest mile widziana. Przewiduję strzelanie z łuku do tarczy, tzw. Miecz króla Artura, wyławianie jabłek, pojedynki z rycerzem, rzuty podkówkami (nie wiem jak się ta zabawa nazywała) i wszystko to co ktoś mi zdoła podsunąć.
O ile będę pobierał od ludzi symboliczna opłatę to dla znudzonych rycerzy zabawy za darmo (nie trzeba was pilnować co sobie krzywdy nie zrobicie xD).
Mile by były widziane kramy przy obozowisku – oczywiście za kramy mam zapewniony brak jakichkolwiek opłat za wystawienie, ponadto będą one ulokowane koło obozu z dala od kramów odpustowych jeśli zostaną wpuszczeni na teren Skansenu podczas Jarmarku (wolałbym żeby ich nie było, ale to już jest decyzja dyrekcji).

Inne:
Zapewniam słomę/siano – co wolicie. Wyżywienie (piątek – kolacja; sobota – śniadanie, obiad, uczta; niedziela – śniadanie, ewentualnie obiad). Miło spędzony czas w doborowym towarzystwie. I wszystko inne co będzie realne dla mnie do zorganizowania. Dla wymagających – na Skansenie jest węzeł sanitarny (ubikacja, prysznic) zabiegam by był dla nas udostępniony (ubikacja na 100%, walczę o prysznic xD). Miejsce do zaparkowania bez opłat.
Na chwilę obecną nie posiadam jeszcze kosztorysu wyżywienia, więc nie jestem w stanie stwierdzić czy będą zwroty za transport. Ale więcej w tym temacie na pewno uzupełnię jak tylko cos będę wiedział. Staram się o proch, również to potwierdzę jak tylko go będę miał w rękach.

Czego/kogo oczekuje:
Tak jak w wiadomości wcześniej spisu ludzi (ilu, w jakiej formie) – potrzeba mi zbrojnych z naciskiem na tyczkarzy, chciałbym żeby na 1 zbrojnego było przynajmniej 2 tyczki, artylerzystów (będę miał trzy hufnice i dodatkowe 5 hakownic dla chętnych). Strzelców z pacynkami (armbrusty, łuki) – inscenizacja będzie przebiegać w taki sposób by nie było żadnych strat (złamania czy zaginięcia).
Aktywnego udziału – wczujcie się w zdarzenia jakie chcę by się tam odbyły.
Dobrej zabawy – jak wiadomo wszystko co robimy ma nam przynieść radość.
Wszelkich rad oraz pomocy.

Pierwsze zdjęcia. Niebawem będzie więcej.
[link widoczny dla zalogowanych]